Cudna miejscowość, położona w zatoce nad samym Adriatykiem. Zachwyt nasz dopełnił się, kiedy okazało się, że mamy z tarasu przepiękny widok na Igrane i morze. Wąskie uliczki, zabytkowe zabudowania, koty chyłkiem przemykające za dnia i wylegujące się na rozranym jeszcze betonie wieczorem - wszystko to nadawało mu niepowtarzalny charater i klimat. Wzdłuż promenady biegła plaża - wąska, bo wąska i kamienista, ale mimo to dosyć wygodna. przy promenadzie mieściły się także restauracje, sklepy, cukiernie itp., a po drugiej stronie miejscowości mieścił się mały port. Spędziliśmy tam niezapomniane 10 dni, w towarzystwie pięknej pogody, czasem tylko wyjeżdżając zwiedzać okolicę.