Geoblog.pl    martucha    Podróże    CHORWACJA 2009    Dojad, Plitwickie Jeziora
Zwiń mapę
2010
03
sty

Dojad, Plitwickie Jeziora

 
Chorwacja
Chorwacja, Plitvička Jezera
POPRZEDNIPOWRÓT DO LISTYNASTĘPNY
Przejechano 0 km
 
Dojazd trwał 2 dni z powodu częstych postojów (jechaliśmy autem) związanych z dużą liczbą pasażerów. Po drodze zatrzymaliśmy się na nocleg w Wiedniu, a następnie w małej miejscowości kilkanaście kilometrów przez Jeziorami Plitwickimi, które też następnego dnia mieliśmy okazję zobaczyć. Było to dość wyczerpujące, z racji długości trasy (na miejscu spędziliśmy 6 h), ale zdecydowanie warte późniejszego zmęczenia. Woda w tych naturalnych oczkach (z pewnością niektóre z nich można tak nazwać, bo były bardzo małe) i jeziorach miała przepiękny czysty kolor niezmącony przez żadne zanieczyszczenia. Pływały w niej rybki i ryby, całkowicie przyzwyczajone do obecności człowieka oraz kaczki, nieustannie czekające na jedzenie. Ważna uwaga: Najlepiej na taką wyprawę założyć wygodne buty, takie, w których zachowacie równowagę, ponieważ ścieżka prowadząca po rezerwacie była wysypana żwirem, co często utrudniało spacer (np. podczas schodzenia w dół czy w górę). Wycieczka jest raczej niemożliwa dla rodzin z kilkuletnimi dziećmi, gdyż szkraby szybko się zmęczą, a raczej nie będzie możliwości powrotu. Na początek trasy turystów zawozi kolejka, a pod koniec można płynąć łódką po jeziorze lub iść pieszo. Na koniec kolejka odwozi wszystkich do punktu startu. Po rejsie mamy możliwość zatrzymania i zjedzenia czegoś (z grilla i nie tylko) w barze.
 
POPRZEDNI
POWRÓT DO LISTY
NASTĘPNY
 
Zdjęcia (6)
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
  • zdjęcie
Komentarze (0)
DODAJ KOMENTARZ
 
martucha
Marta Wiatrowska
zwiedziła 0.5% świata (1 państwo)
Zasoby: 2 wpisy2 0 komentarzy0 8 zdjęć8 0 plików multimedialnych0
 
Moje podróże
03.01.2010 - 03.01.2010